Radial Headload
2015-11-03
Młodsi czytelnicy TopGuitar mogą na pomyśleć: czego to ludzie nie wymyślą... Dla muzyków; studyjnych realizatorów czy innych ludzi wrażliwych na dźwięk, to urządzenie ma duży sens. W najprostszych słowach jest to po prostu reduktor mocy dla wzmacniacza, jeśli chcielibyśmy na przykład pograć sobie w domu. Większość poważnych, profesjonalnych wzmacniaczy brzmi lepiej, gdy są poważnie rozkręcone, zarówno jeśli chodzi o pierwszy stopień mocy, jak i końcówkę. Żeby jednak nie zabić głośnością w domu, to pomiędzy kolumną a wzmacniaczem stosuje się takie jak tytułowy pożeracze mocy, przez co do głośnika trafia mniej mocy i w rezultacie gra on ciszą, mimo że wzmacniacz jest wysterowany do ostatnich potów. Technicznie rzecz biorąc, to kombinacja obciążenia kolumny oraz tłumika dynamiki, który może pracować na poziomie mocy 130 W RMS oraz 180 W w szczycie.
Muzyk może wówczas ustawić własne brzmienie, pracując na poziomach głośności akceptowalnych w każdych warunkach - czy to studyjnych, czy koncertowych, czy domowych. Pozornie mógłby do tego służyć także potencjometr master volume, który ścisza całość do wymaganego poziomu. W rzeczywistości jednak master nie tyle zdławią co nie otwiera do końca końcówek mocy, zabierając im część sygnału. W przypadku tytułowego urządzenia ostatni stopień mocy może być wysterowany maksymalnie, tyle że część sygnału zamiast trafiać do głośnika, po drodze trafia do Radiala Headload i nie wydziela dźwięku, a ciepło!
Aby było jeszcze bardziej funkcjonalnie, wyjście Headload może zostać wyłączone i zapewnić cichą pracę na scenie lub podczas sesji nagraniowych. Wówczas użytkownik może skorzystać z wbudowanego wzmacniacza słuchawkowego o regulowanym poziomie wzmocnienia Headload ma także DI-box Radial JDX Reactor, który po- biera sygnał ze wzmacniacza i redukuje go, aby zapewnić bardziej naturalne brzmienie. Jak widać na zdjęciu Headload, ma również sześciopozycyjny przełącznik voicing do wyboru emulacji różnych kolumn, korygowanych za pomocą dwupasmowej korekcji barwy (±9 dB na 80 Hz oraz ±9 dB na 6 kHz). Moduł Phazer z kolei pozwala zmieniać fazy sygnałów względem siebie, aby uniknąć zniekształceń sygnału akustycznego wynikających ze sprzężeń zwrotnych.